Prezentowałem już przymiarki gotowej, jeszcze niepolakierowanej deski (post: Przymiarka deski). Wspomniałem wtedy, że nie został jeszcze zamontowany obrotomierz (ten prezentowany w poście: Obrotomierz). Jednak była już przemyślana kwestia jego zamontowania. Oczywiste było, że musi się znaleźć gdzieś na "daszku" deski (zdecydowałem się na wersję obrotomierza z nóżką, choć posiadam także te wersję do montażu w desce), ale nie chciałem wiercić w nim otworów. Postanowiłem zatem pozbyć się, moim zdaniem, totalnie zbędnej w aucie popielniczki i zamiast niej umieścić obrotomierz. Tata wykonał zatem odpowiednią "zaślepkę" lub jak kto woli "adapter" umożliwiający dokonanie tego. Moim wkładem w to dzieło było tylko pomalowanie i przykręcenie do deski. Uważam, że wygląda świetnie.
komentarze ( 8 ):
nie myślałeś by pociągnąć nową skajkę na daszek?
przy okazji można by było jakoś schować adapter i zostawić samą wystającą nóżkę?
Nie chcę;p Tu akurat ma być widać, że wyrzucona jest popielniczka a zamiast niej jest obrotomierz:D
no ok ;P
ja tylko tak ;)
wiem wiem;)
genialne... co prawda chciałem mieć ten obrotek po lewej, bo tam jest miejsce całkiem w cipke, ale właśnie miałem taki sam dylemat. Nie chciałem wiercić żadnych dziur...
to rozwiązanie jest zajebiste w swej prostocie, bowiem po chuj mnie jakaś popielniczka :D
w trabie po lewej by mi nie wszedł:p
podstawka dziwnie przypomina mi blaszki dodawane do listów z InPost'u :D
hehe:p po prostu tata zrobił podobne zaokrąglenia, ale użył innej blachy;)
Prześlij komentarz