Zawieszenie gwintowane


Po pewnym czasie auto dziś powróciło "na koła". Wraz z tatą złożyłem i zamontowałem zawieszenie gwintowane. Po wyczyszczeniu wszystkie sprężyny (o tylnych pisałem w poście: Tylne sprężyny, a dwie z czterech sprężyn pomocniczych podałem za przykład w opisie procesu czyszczenia elektrolitycznego w poście: Czyszczenie elektrolityczne) polakierowałem na czerwono, tak aby pasowały do przednich sprężyn firmy Supersport (prezentowanych już kiedyś w postach: Gwint oraz No to leżymy). Jedyne co jeszcze w kwestii zawieszenia chodzi mi teraz po głowie to skrócenie całych amortyzatorów tylnych, a nie tylko tłoczysk. Nad tym jeszcze jednak pomyślimy.

Czyszczenie elektrolityczne


Pisałem wcześniej o czyszczeniu sprężyn przy pomocy elektrolizy (post: Tylne sprężyny). Było jednak trochę pytań (nie w komentarzach, ale bezpośrednio do mnie), więc pomyślałem, że opiszę to trochę bliżej.
...

Tylne sprężyny


Sprężyny zakupione do tylnego zawieszenia gwintowanego (pisałem o nich w poście: Zmiana sprężyn) zostały skrócone (a właściwie ściśnięte) o jakieś 50mm, a następnie wyczyściliśmy je elektrolitycznie. Na zdjęciu nie wdiać dobrze efektu bo sprężyny nie zostały wypłukane z osadu pozostałego w elektrolicie. Dopiero później zostały wymyte w benzynie ekstrakcyjnej i wypodkładowane.

Zderzaki


Oryginalne, plastikowe zderzaki powędrowały do magazynu części na strychu nad garażem, a ich miejsce zajmą owalne (klinowate) zderzaki z wczesnych roczników 601. Z dwóch kompletów takich zderzaków wybrałem dwa najlepsze zderzaki, które następnie oczyściliśmy do gołej blachy, następnie położyliśmy podkład reaktywny, wyszpachlowaliśmy, położyliśmy podkład wypełniający i wygładziliśmy. Środki zderzaków zostały zabezpieczone antykorozyjnie i pomalowane na czarno. W takim stanie zderzaki czekają już tylko na lakier.

1,3


Od pewnego czasu zastanawiałem się nad zmianą "serca" w moim Trabancie. Wiedziałem, że nie chcę niczego iście ekstremalnego, więc w grę wchodziło 1,3 z seryjną skrzynią albo pięciobiegową lub 1,6 z pięciobiegową skrzynią. Trafiła się jednak okazja zakupu silnika 1,3 z Wartburga za nieduże pieniądze, co rozwiązało ten problem. Skrzynia raczej pozostanie czterobiegowa. To taka najprostsza opcja zmiany silnika. Póki co jednak auto zostanie złożone z seryjnym 1,1. Silnik 1,3 czeka remont, o którym pewnie jeszcze będę pisał.

Nowsze posty Starsze posty
 

Liczba wyświetleń

Najpopularniejsze posty