Ciągle pod górkę


Wszystkich zainteresowanych projektem informuję, iż większych postępów na razie brak. Temperatury spadły, a jak na złość jakiś czas temu popsuło się ogrzewanie, ale dziś udało się w końcu to naprawić. Jednak byłoby zbyt pięknie gdyby wszystko było już dobrze. Na złość musiała spalić się elektryka w garażu. Spaliły się przewody w jednej z puszek elektrycznych, stopiły się kostki i o mało co nie doszło do pożaru. A to tylko przeciwności związane z garażem... nieważne.

Gdy tylko uda się wszystko ogarnąć ruszam dalej!

komentarze (1):

lojciec14 pisze...

No to w takim razie trzymam kciuki, żeby wszystko było w jak najlepszym porządku! I szybkiego powrotu do prac ;) Tyle dobrze, że chociaż ciepło masz w garażu.. nie wszyscy mają ten komfort ;)

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post
 

Liczba wyświetleń

Najpopularniejsze posty