Na dach trafił w końcu lakier (RAL 8028 Terra brown) i razem z lakierem na reszcie auta (RAL 7032 Pebble grey), jak dla mnie, wygląda świetnie. Oczywiście jakość całej powłoki lakierniczej pozostawia sporo do życzenia, ale jestem zadowolony.
Warstwy nie były kładzione zbyt szybko. Jest tu wiele innych powodów do występowania niedoskonałości powłoki. Te zdjęcia są zrobione mniej więcej godzinę po położeniu ostatniej warstwy, a więc lakier nie jest na nich w pełni wysuszony. Spokojnie... ostatecznie mogę przeszlifować niedoskonałości i położyć jeszcze jedną warstwę.
komentarze ( 12 ):
ojj grubo polerować będziesz musiał;) ale wiadomo w jakich warunkach domowych robimy:)
Są 4 warstwy... można polerować.
dobrze!
nie za szybko kładłeś kolejną warstwę? wiesz, żeby lipa nie wyszła :)
nie no, jak dla mnie bomba :D A polerka nie boli, a jak są 4 warstwy, to luzik :D
Warstwy nie były kładzione zbyt szybko. Jest tu wiele innych powodów do występowania niedoskonałości powłoki. Te zdjęcia są zrobione mniej więcej godzinę po położeniu ostatniej warstwy, a więc lakier nie jest na nich w pełni wysuszony. Spokojnie... ostatecznie mogę przeszlifować niedoskonałości i położyć jeszcze jedną warstwę.
jeśli jest to tylko kurz albo muszki to z Bogiem sprawa. Zetniesz, przepolerujesz. Gorzej jak lakier się oczkuje i tworzą się kratery...
dobrze działasz synu...
Głównie muszki i kurz. Niedługo się biorę za polerowanie tego i zobaczymy.
Czekamy na efekt lustra :D
Prawdę mówiąc nie było na razie czasu by się wziąć za polerowanie dachu, ale postaram się to ogarnąć jak najszybciej i wrzucić jakieś zdjęcia.
więcej rozpuszczalnika do lakieru i by było lustro
Więcej rozpuszczalnika zapobiegło by osiadaniu kurzu i muszek? No muszki to może by zwiększony smród wtedy odstraszył... ale kurz?;)
Prześlij komentarz