Operacja serca


Dziś zacząłem ogarniać i skłądać komorę silnika. Chętnie skorzystałem z pomocy taty przy wymianie kolektora ssącego. Operacja odbyła się bardzo sprawnie i bezproblemowo, a to nie da się ukryć, była właśnie zasługa taty. Sam bym sobie z tym tak szybko nie poradził.

Nowo założony kolektor (pisałem o nim w poście: Kolektor ssący) posiada króciec umożliwiający podłączenie serwa (pisałem o nim w poście: Serwo).

komentarze ( 6 ):

Anonimowy pisze...

taka pomoc jest bezcenna ;) pogratulować taty, hehe :D

Unknown pisze...

dajesz dajesz:P czekamy na pierwsze jazdy testowe po lakierce:P i poskładaniu

Lukasz Jablonski pisze...

Dzięki:) Pogoda trochę nie sprzyja pracą, a i remonty dróg w Łodzi nie pozwalają na bezproblemowe docieranie do garażu, ale trzeba działać;)

Kruchy pisze...

i to się mnie podoba...

PozDDRo...

Mechanik Marian pisze...

Nooo, widzę że już bliżej niż dalej :)
Podziwiam za dbałość o szczegóły.
Czy na wiosnę już będzie można podziwiać to cudo?

Lukasz Jablonski pisze...

No ja mam nadzieję, że niedługo zakończę prace lakiernicze, a później pozostaje już "tylko" składanie. Dużo niby nie zostało tylko z wolnym czasem na dłubanie teraz trochę problem.

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post
 

Liczba wyświetleń

Najpopularniejsze posty