Dziś zacząłem ogarniać i skłądać komorę silnika. Chętnie skorzystałem z pomocy taty przy wymianie kolektora ssącego. Operacja odbyła się bardzo sprawnie i bezproblemowo, a to nie da się ukryć, była właśnie zasługa taty. Sam bym sobie z tym tak szybko nie poradził.
Nowo założony kolektor (pisałem o nim w poście: Kolektor ssący) posiada króciec umożliwiający podłączenie serwa (pisałem o nim w poście: Serwo).
komentarze ( 6 ):
taka pomoc jest bezcenna ;) pogratulować taty, hehe :D
dajesz dajesz:P czekamy na pierwsze jazdy testowe po lakierce:P i poskładaniu
Dzięki:) Pogoda trochę nie sprzyja pracą, a i remonty dróg w Łodzi nie pozwalają na bezproblemowe docieranie do garażu, ale trzeba działać;)
i to się mnie podoba...
PozDDRo...
Nooo, widzę że już bliżej niż dalej :)
Podziwiam za dbałość o szczegóły.
Czy na wiosnę już będzie można podziwiać to cudo?
No ja mam nadzieję, że niedługo zakończę prace lakiernicze, a później pozostaje już "tylko" składanie. Dużo niby nie zostało tylko z wolnym czasem na dłubanie teraz trochę problem.
Prześlij komentarz