Nie zamierzam zostawić wnętrza standardowego. Wracam do bardziej klasycznego wyglądu. Uchwyt cięgła maski został wymieniony na aluminiowy, które fartem zdobyłem z Trabanta sedana rocznik '86 na śmietniku w Aleksandrowie Łódzkim zanim jeszcze w ogóle miałem własnego Trabanta.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz