Więcej zmian!


Gdy zaczynałem myśleć o zmianach w moim samochodzie to z początku wydawało mi się, że nie będzie ich dużo. Fakt, że większość zmian to wymiana elementów "nowych" na "stare". Zmiana plastiku na aluminium. Każda taka zmiana jednak powoduje, że zmienia się styl mojego auta.

Nie próbuję z 1,1 zrobić 601. Fakt, że większość charakterystycznych elementów 1,1 zmieniam na te wyglądające jak w 601... ale nie dokładnie na te z 601. Maska i lampy tylne ulegną modyfikacją, o których jeszcze na pewno będę pisał. Nie "pozbędę" się także wlewu paliwa umieszczonego na błotniku, tak charakterystycznego dla modelu 1,1. Nie będę także udawał, że to 601 przez montowanie oryginalnych aluminiowych znaczków "601" i "Trabant", które mam i łatwiej przecież byłoby je założyć niż robić na zamówienie oryginalny wzór z modelu 1,1.

Patrząc na mój projekt trudno dostrzec tu jakiś styl przeróbek. Matowy oryginalny lakier, w którym planuję zrobić tylko poprawki można by podciągnąć pod styl "rat". Nic więcej jednak tego stylu nie reprezentuje. Może poza dobrym stanem technicznym, który niewątpliwie każdy "rat" powinien mieć. Lubię także kultowe dodatki charakterystyczne dla stylu "cult". Ze stylu "german" lubię szerokie felgi i niskie zawieszenie. Z praktycznych powodów (stan dróg w moim mieście) niestety nie zdecydowałem się na radykalne obniżenie mojego auta choć bardzo mi się to marzy. Wolę jednak czerpać przyjemność z codziennej jazdy moim autem niż trzymać je w garażu i tylko cieszyć oko piękną "glebą". Patrząc zatem na ogół zmian myślę, że trudno sklasyfikować moje auto, czego i tak nie lubię. Dla mnie jest to po prostu mój własny custom!

Tak czy inaczej wpadłem w wir! Stałem się maniakiem. Przeszukuję często allegro w poszukiwaniu elementów, które odmienią moje auto. Szukam pomysłów i inspiracji w starych artykułach, gazetach o klasycznych autach, w zdjęciach klasyków. Wygrzebuję z dziadkowej piwnicy czy garażu rożne starocie.

We wszystkim tym staram się jednak być oryginalny. Przeglądam wszelkie materiały, zdjęcia, wszystko co tylko uda mi się znaleźć na "trabantowej scenie" odnośnie przeróbek auta, aby nie robić czegoś tak jak inni. Główkowanie nad własnymi rozwiązaniami pochłania sporo mojego czasu. Lubię to jednak bo to jedyna droga do niepowtarzalności. Mam świadomość, że większość przeróbek zauważą (a może nawet docenią) tylko prawdziwi znawcy tematu. Priorytetem są dla mnie przeróbki, które wyglądają i działają profesjonalnie i oryginalnie!

komentarze ( 2 ):

agacik pisze...

oj tak - jesteś maniakiem:D

Lukasz Jablonski pisze...

dziękuję Maleńka:p

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post
 

Liczba wyświetleń

Najpopularniejsze posty